avatar Ten blog rowerowy prowadzi MAMBA z miasteczka Katowice. Od czerwca 2009 r. mam wykręcone 22914.50 kilometrów w tym 3088.00 na trenażerze. More...

    baton rowerowy bikestats.pl

    Poprzednie lata



    button stats bikestats.pl

    button stats bikestats.pl

    button stats bikestats.pl

    button stats bikestats.pl

    Tu już byłam









Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
34.00 km 0.00 km t-żer
01:38 h 20.82 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

Akcja-reaktywacja...jesienne kilometry.

Środa, 21 października 2009 • dodano: 21.10.2009 | Komentarze 8

Uff…

Po miesiącu przerwy od rowerownia – WIELKI POWRÓT.

MAMBA znów nadaje :D

Amortyzator naprawiony, buty teoretycznie też, organizm troszkę odpoczął.
Choć nie powiem nie była to jakaś super regeneracja.
Ale cóż zrobić? Trzeba zacząć przygotowania do przyszłego sezonu.

Motywacja jest – o ile życie nie „pobuli” planów, cel na przyszły rok to zaliczenie wszystkich maratonów z cyklu PoweradeMaraton na dystansie mega i zdobycie „nieostatniego” miejsca w klasyfikacji generalnej.

Początki dziś były wiec i jazda w tlenie, nie spinając się.

Pogoda idealna, słońce zero wiatru – czego chcieć więcej???

Pojechałam na Rybaczówkę i Staw Janina, pofociłam trochę nowym aparaciskiem. Nie powiem, jestem zadowolona z zakupu :D A wyniki widać poniżej.

Chciałam zrobić więcej kaemek, niestety po raz pierwszy od długiego czasu poczułam, że mam coś takiego jak mięśnie :P Ma być spokojnie więc pojechałam do domku i zrobiłam długachny streching.
Niby tylko miesiąc przerwy, a czuć ze kondycja spadła…



znalezione cudo © czarnamamba


i młodszy brat ... © czarnamamba


pani jesien liście w koszu niesie © czarnamamba


mały czarny mambowy plemnik :P © czarnamamba



<lt;lt;eurl=about:blank&feature=player_embedded
...
Kategoria Okolice Katowic



Komentarze
JPbike
| 20:20 czwartek, 22 października 2009 | linkuj OK :) Bez pośpiechu, spokojnie trenuj i dzięki za gratulacje czarnaMAMBA :)
feels3
| 17:49 czwartek, 22 października 2009 | linkuj to było łatwe, już tłumacze:

- o ile mi wiadomo, używasz lustrzanki, piszesz że nowy aparat na blogu rowerowym, samo się nasuwa, że chodzi o coś poręcznego i małego, co nie waży pół kilo i nie wystaje z plecaka na kilometr i uzupełniało by to co już masz

- jako foto - zabawka na wypady, to zawęziłem pułap cenowy

- po charakterystycznych miękkich zdjęciach z lekko podsyconymi kolorami byłem pewny marki

- po zdjęciach uznałem, że na pstrykaniu się troszkę znasz :D więc wiedziałem że wybierzesz model o powszechnie dobrych recenzjach i sprawdzony

Zsumowałem przedział cenowy z przeznaczeniem roweru i już wiadomą mi marką i wszystko jasne. Po czym dla pewności odwiedziłem stronę gdzie umieszczasz zdjęcia i się upewniłem :P


MAMBA
| 10:15 czwartek, 22 października 2009 | linkuj feels ty spryciarzu, detektywem zostań :P chciałam mieć mała cyfrówkę, bo lustrzanki z racji na moje częste wywrotki nie mogę wozić ze sobą, no i na razie mnie nie stac na taką, jaka miałby być :)

vanhelsing do Jaworzna bym i wpadła, niestety dojazd tam to raczej same asfalty, a mój Gtk nie przepada za nimi :)

JPbike - na razie nie obmyslam strategii na każdy z maratonów ale wkrótce sie odezwe :) gratuluje harpagana :)
feels3
| 09:45 czwartek, 22 października 2009 | linkuj MAMBA znowu w eterze...nice.
Widzę nie tylko ja już trenuje pod kątem przyszłego sezonu o Golonki :D
Kręć, kręć, i jeszcze raz kręć, bo mam nadzieje pokażesz innym gdzie raki zimują na maratonach.

Zdjęcia bardzo ładne, dobre, naturalne kolory to wizytówka cyfrówek Sony, dobrze wybrałaś :)
Ja używałem sporo czasu H9 i byłem w niebo wzięty, niestety musiałem się z nim rozstać, ale teraz znów poluje na Soniacza.
marusia | 21:04 środa, 21 października 2009 | linkuj Piękna reaktywacja bo z pięknymi zdjęciami. Ciekaw jestem co to za aparacisko sobie sprawiłaś :) Mam nadzieję ,że wciągnie Cie fotografowanie. To wspaniałe hobby ,bo można je łączyć z wszelkimi sportami outdoorowymi. Pozdrowionka i oby sprzęt już nie nawalał ;)
JPbike
| 19:27 środa, 21 października 2009 | linkuj Miło widzieć Twój wpis :) a zwłaszcza z fotkami :)
O :) wszystkie golonkowe maratony - podobnie jak ja :) i jak masz pytania odnośnie inauguracyjnej trasy w Murowanej Goślinie (dla mnie domowa runda) to daj znać :)
hose
| 18:23 środa, 21 października 2009 | linkuj ładny come back :) formę trza trzymać jak się ma takie wielkie plany :]


pozdrower
vanhelsing
| 17:51 środa, 21 października 2009 | linkuj Te grzybki fajnie złapane :) Widzę, że lubisz teren, wpadaj do Jaworzna, u nas prawie wszędzie są lasy, na niektórych trasach można się poczuć jak w górach :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa umala
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]