avatar Ten blog rowerowy prowadzi MAMBA z miasteczka Katowice. Od czerwca 2009 r. mam wykręcone 22914.50 kilometrów w tym 3088.00 na trenażerze. More...

    baton rowerowy bikestats.pl

    Poprzednie lata



    button stats bikestats.pl

    button stats bikestats.pl

    button stats bikestats.pl

    button stats bikestats.pl

    Tu już byłam









Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
36.00 km 0.00 km t-żer
02:25 h 14.90 km/h:
Maks. pr.:36.00 km/h
Podjazdy:405 m
Kalorie: kcal
Rower:

Na Jurze jesieni szukanie

Niedziela, 6 listopada 2011 • dodano: 06.11.2011 | Komentarze 3

By złapać jeszcze troszkę promieni słonecznych, porannym smsem wyciągnęłam Artura z łóżka i ustawiłam GPSa - kierunek Jura Krakowsko-Częstochowska.
Dokładnym celem podróży było pasmo smoleńsko-niegowonickie i tamtejsze piachy. Wszak kiedy ćwiczyć technikę, jak nie teraz.
Plan był taki, aby przejechać niebieski szlak rowerowy – Północna Pętla Kluczewska.

Zaczynamy z Kluczy i podjeżdżamy na Czubatkę (382) skąd rozciąga się piękny widok na leśną część Pustyni Błędowskiej.
Następnie kierujemy się na Chechło, by tam zaliczyć kolejny punkt widokowy – Dąbrówkę (355). A widok był tam taki, już bardziej pustynny…



W Chechle niebieski rowerowy łączy się ze Szlakiem Partyzantów Ziemi Olkuskiej. Najpierw jest to wymagający (jak na Jurę) podjazd, potem przyjemne kamienie w dół.



Dalej kierując się na północ postanawiamy na chwilę zboczyć w kierunku Góry Chełm. Tu troszkę błądzimy, ale ostatecznie zdobywamy szczyt. Podjazd i zjazd okazuje się rzeczywiście ciekawy. Pamiętałam go z poprzedniej wycieczki



Górę Chełm objechaliśmy chyba ze wszystkich stron, przyszła więc pora na herbatkę i małą modyfikacje planów.



Niestety słońce już zaczęło szykować się do snu.



Postanawiamy nie przesadzać i spokojnie wrócić czerwonym szlakiem pieszym do Chechła. Na tej trasie zaliczamy niezły piaskowy trening driftowy.
A stamtąd znaną już trasą na pedałujemy na Klucze.

A jak z szukaniem jesieni?

Nie trzeba było jej szukać.
Każde depnięcie w korbę przepełnione było szumem liści pod kołami.




Komentarze
matisliswider
| 15:57 poniedziałek, 7 listopada 2011 | linkuj Świetna sprawa i fajne zdjęcia :) pozdrawiam ;)
wiol18a
| 07:09 poniedziałek, 7 listopada 2011 | linkuj fajna wycieczka...ale km to dużo nie natrzaskaliście:P
Maks
| 19:03 niedziela, 6 listopada 2011 | linkuj Super fotki ;)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa namoc
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]