avatar Ten blog rowerowy prowadzi MAMBA z miasteczka Katowice. Od czerwca 2009 r. mam wykręcone 22914.50 kilometrów w tym 3088.00 na trenażerze. More...

    baton rowerowy bikestats.pl

    Poprzednie lata



    button stats bikestats.pl

    button stats bikestats.pl

    button stats bikestats.pl

    button stats bikestats.pl

    Tu już byłam









Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
19.00 km 19.00 km t-żer
01:00 h 19.00 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

z dubeltówki łubu-dubu

Sobota, 18 lutego 2012 • dodano: 18.02.2012 | Komentarze 10

Eh co ja mogę za to, że tak lubię jeść?
Wczorajszy chicken tikka butter masala w połączeniu z plackiem lacha paratha sprawił, że na wadze rano pojawiły się już cyferki zupełnie nie do przyjęcia.
Cóż poradzić? Wsiadłam więc rano na czarnego by przepalić troszkę tłuszczu i mieć odrobinę czyściejsze sumienie przed dzisiejszą kolacją.

Po południu zaś zgodnie z planem mój trening siłowo-wytrzymałosciowo-stabilizacyjny :)

Po tym wszystkim przyjemne zakończenie dnia tym razem przy mięsnym miksie z pieca Tandori zagryzanym pysznym lacha paratha.

Zobaczymy co będzie jutro na wadze?

A wieczory w katowickim budda barze sponsoruje citeam :)

&feature=related

...


Komentarze
MAMBA
| 20:18 wtorek, 21 lutego 2012 | linkuj A ja mam, bo uczyć się trzeba od najlepszych, tym bardziej odpowiedniego podejścia do treningu.
wiol18a
| 20:15 wtorek, 21 lutego 2012 | linkuj no uważał jak uważał. Ja się bynajmniej do Maji nie mam odwagi porównywać :)
MAMBA
| 18:11 wtorek, 21 lutego 2012 | linkuj Rozumiem, że Maja W. tez ma paranoje? To zwyczajna samoswiadomość :)
wiol18a
| 10:30 wtorek, 21 lutego 2012 | linkuj o jej to już chyba paranoja:)
MAMBA
| 21:28 poniedziałek, 20 lutego 2012 | linkuj No właśnie ważąc się codziennie widząc zmianę o 10 dag wiesz, że nie musisz się przejmować, ale jak wzrost jest już kilka dni z rzędu... wtedy zapala się czerwona lampka.
Dla mnie codzienne ranne warzenie jest nawykiem, nawet na wyjazdy mamy przenośną małą wagę :)
wiol18a
| 21:02 poniedziałek, 20 lutego 2012 | linkuj chodzi mi o to ze jednego dnia zjesz wiecej a drugiego mniej i jakos sie to wyrownuje a tak dziennie rano sie narazasz na stresa:) chyba 10 dkg w ta czy druga strone to nie jest aż taki dramat:)
MAMBA
| 15:05 poniedziałek, 20 lutego 2012 | linkuj No właśnie jak się ważysz codziennie rano to nie ma stresu, bo kontrolujesz wagę i wiesz jakie mogą być wahania.
Nie no po jabłkach ważysz więcej?
wiol18a
| 10:47 poniedziałek, 20 lutego 2012 | linkuj chyba by mnie to stresowało... zjem 2 jablka na wieczor a rano waże wiecej oj
MAMBA
| 20:58 niedziela, 19 lutego 2012 | linkuj Ważyć się powinno codziennie rano i tak tez robię :)
wiol18a
| 12:07 niedziela, 19 lutego 2012 | linkuj nie wydaje ci sie ze to nie od razu w tłusz kolacja się przekształciła tyle ze jeszcze w Tobie po prostu siedziala??? ważyć się powinno raz na tydzien a nie po obżarstwie bezpośrednio
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa dniaw
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]