avatar Ten blog rowerowy prowadzi MAMBA z miasteczka Katowice. Od czerwca 2009 r. mam wykręcone 22914.50 kilometrów w tym 3088.00 na trenażerze. More...

    baton rowerowy bikestats.pl

    Poprzednie lata



    button stats bikestats.pl

    button stats bikestats.pl

    button stats bikestats.pl

    button stats bikestats.pl

    Tu już byłam









Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
40.00 km 40.00 km t-żer
01:54 h 21.05 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Podjazdy: m
Kalorie: 958 kcal
Rower:

mini-maraton mikołajkowy

Piątek, 7 grudnia 2012 • dodano: 08.12.2012 | Komentarze 3

Miał się odbyć w mieście dalekim mikołajkowy maraton na rowerach stacjonarnych.
Przybyliśmy, przedzierając się przez śniegi i lody.
Veni vidi vici - rzekliśmy jak Cezar po wszystkim bowiem maraton był jakiś taki przykrótkawy.
A urozmaiceń w formie skoków, frozenów i tym podobnych było co nie miara.
W mój magiczny dzienniczek pokładowy wpisałam spinning i podłożyłam strefy tętna z biegania, bowiem bliższe to było biegowi niźli dwóm pedałom.
Miło było, ale za panem Tomem aHowkiem raczej nie będę tęsknić.
Potem udaliśmy się na wizytę do pana Hemingwaya i nieco pogaworzyli o wielkiej rybie. Wielka ryba też była. Jednak już mniej rozmowna :)
Ps; na koniec musiałam Tomowi oddać wszystkie cukierki. AAaaa ciezkie to było. Ponoć rozda je niczym Robin Hood biednym dzieciom.

Wizualnie było tak:


Panie Tomie to nie tak ma być...



Kategoria spinner



Komentarze
SCRUBBY
| 20:18 sobota, 8 grudnia 2012 | linkuj "chodzi tylko o to, żeby te plusy nie przesłoniły Wam (mam) minusów" - MIŚ ;))))
MAMBA
| 15:55 sobota, 8 grudnia 2012 | linkuj Wszystko ma swoje plusy i minusy :)
SCRUBBY
| 15:03 sobota, 8 grudnia 2012 | linkuj Rower stacjonarny to jest to! Nie trzeba go myć po deszczu i po jeździe, gdy śnieg po kolana :))
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa onena
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]