avatar Ten blog rowerowy prowadzi MAMBA z miasteczka Katowice. Od czerwca 2009 r. mam wykręcone 22914.50 kilometrów w tym 3088.00 na trenażerze. More...

    baton rowerowy bikestats.pl

    Poprzednie lata



    button stats bikestats.pl

    button stats bikestats.pl

    button stats bikestats.pl

    button stats bikestats.pl

    Tu już byłam









Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
0.00 km 0.00 km t-żer
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

na pakerni - przełamanie :)

Środa, 19 grudnia 2012 • dodano: 21.12.2012 | Komentarze 3

No i się przełamałam jednocześnie się załamując.
Zwlekłam się przed pracą z łóżka.
Rano w pijurze jest miło i przyjemnie.
Adaptacja anatomiczna będzie bolesna :)
auć auć auć
Kategoria siłownia



Komentarze
klakier | 13:03 poniedziałek, 24 grudnia 2012 | linkuj Jakuszyce genialne:) Pogoda nam siadła, trasy nieźle przygotowane. Jedynym limitem była nasza wydolność...((( Wesołych!
MAMBA
| 22:18 sobota, 22 grudnia 2012 | linkuj Ja też siłownię lubię robić rano, na moje nieszczęście rano lubię także spać.
Wybór zazwyczaj dokonuje sie sam :D Na czyja korzyść każdy wie :)
Jak tam Jakuszyce?
klakier | 16:13 sobota, 22 grudnia 2012 | linkuj Poranne ćwiczenie ma swoje zalety;) My siłkę robimy zawsze rano. Budzik 5.50, lekkie śniadanko i przed siódmą ruszam pełną parą;))) Dla mnie fajny rozruch przed pracą, łatwiej rozplanować dzień a wieczorem już tylko REGENERACJA. A to lubię najbardziej:)
Dalszą zaletą jest to, że rano na siłownię przychodzą ludzie, którzy CHCĄ ćwiczyć i NIE MUSZĄ się lansować;)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa zylis
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]