avatar Ten blog rowerowy prowadzi MAMBA z miasteczka Katowice. Od czerwca 2009 r. mam wykręcone 22914.50 kilometrów w tym 3088.00 na trenażerze. More...

    baton rowerowy bikestats.pl

    Poprzednie lata



    button stats bikestats.pl

    button stats bikestats.pl

    button stats bikestats.pl

    button stats bikestats.pl

    Tu już byłam









Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
120.00 km 0.00 km t-żer
05:00 h 24.00 km/h:
Maks. pr.:61.00 km/h
Podjazdy:1083 m
Kalorie: 2420 kcal
Rower:

Namakanie w Motovanie

Czwartek, 7 marca 2013 • dodano: 09.03.2013 | Komentarze 10

Deszcz nie musi być taki straszny na szosie - http://www.mambaonbike.pl/namakanie-w-motovanie/

Kategoria Chorwacja



Komentarze
Gość | 12:20 wtorek, 12 marca 2013 | linkuj Ten rynek tylko wygląda jak lodowisko, czy może nabrał odpowiedniej śliskości? :)
Fajny, taki jasny, nie czuć, że jest pochmurno a latem zapewne znacznie łagodzi upał - chciałbym takie w PL..

Uliczka urocza, oczywiście tylko do patrzenia. ;)
wilk
| 23:36 sobota, 9 marca 2013 | linkuj Tylko ja pisałem o pełni sezonu, a teraz jest marzec ;))
W lecie takie ceny były na wszystkich nadmorskich kempingach, sprawdzałem niejeden. Wiadomo, że przy jednej osobie na głowę zawsze wyjdzie więcej, ale tak czy siak było drogo, dużo drożej niż we Włoszech przez które wtedy też jechałem, co mnie niemile zaskoczyło bo liczyłem na sporo niższe ceny. To było prawie 10 lat temu, więc Lidli jeszcze tam niestety nie było ;)
MAMBA
| 21:26 sobota, 9 marca 2013 | linkuj To chyba źle trafiłeś wilku. W naszym miasteczku dobrej klasy apartament kosztuje 24 ojro od osoby. Nie wiem jak jest na wybrzeżu, pewnie drożej.
W Lidlu ceny porównywalne do polskich.
wilk
| 19:24 sobota, 9 marca 2013 | linkuj W Warszawie za to spadło sporo śniegu, pełen syf na drogach - więc nie ma co specjalnie narzekać :)) Jechałem kiedyś z Kopru to Piranu i pamiętam ile tam górek było na tym wybrzeżu. Ale z tymi cenami w Istrii to tylko tak o tej porze roku jest elegancko, w lato w pełnym sezonie to jest sporo drożej niż w Polsce, ja za nocleg w namiocie na kempingu płaciłem koło 100zł i to ładnych parę lat temu
MAMBA
| 17:45 sobota, 9 marca 2013 | linkuj Zdecydowanie Cesarz ma rację.
Na jedzenie wydaje to samo, co w Polsce. No może więcej coffee idzie. Ale w Polszy też kawę w kawiarniach piję. Do kawy kupujemy pyszne strudle w zwykłej piekarni.
Noclegi na 10 dni to 120 ojro, do tego dojazd w kilka osób na samochód.
Idzie połatać.
A gdy team coś jeszcze przysposnoruje to już w ogóle git :)
Cesarz | 17:39 sobota, 9 marca 2013 | linkuj Rodman, taki wyjazd wychodzi duużo taniej niż standardowe wczasy z rodziną, za granicą też są Lidle i inne takie, a ceny tam niewiele wyższe... a korzyści z takiej zrgupki - nie trzeba tłumaczyć :)
Fajnie wogóle tam macie, tłuczcie km ile wlezie :)
MAMBA
| 16:44 sobota, 9 marca 2013 | linkuj Wyobraź sobie Rodman, że nie na bogato. Na normalnie.
Rodman
| 09:29 sobota, 9 marca 2013 | linkuj no proszę, na bogato :-) tylko biedacy muszą się kisić na trenażerach ... może kiedyś .. tt
MAMBA
| 08:49 sobota, 9 marca 2013 | linkuj Ha ha nawet nie zauważyłam, że mam taką minę :)
No ten bruk jest mega śliski, wydeptany przez turystów.
klosiu
| 08:32 sobota, 9 marca 2013 | linkuj Jaka mina na tym placyku :)))
Już myślałem że tam w ogóle nie pada, w takich warunkach ten zjazd po bruczku wygląda na dość ekstremalny na szosówce :).
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa cocho
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]