avatar Ten blog rowerowy prowadzi MAMBA z miasteczka Katowice. Od czerwca 2009 r. mam wykręcone 22914.50 kilometrów w tym 3088.00 na trenażerze. More...

    baton rowerowy bikestats.pl

    Poprzednie lata



    button stats bikestats.pl

    button stats bikestats.pl

    button stats bikestats.pl

    button stats bikestats.pl

    Tu już byłam









Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
26.00 km 0.00 km t-żer
01:15 h 20.80 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Podjazdy:320 m
Kalorie: 680 kcal
Rower:

poranne testy

Piątek, 26 kwietnia 2013 • dodano: 28.04.2013 | Komentarze 2

Mam taki pulsometr, którym codziennie rano można zrobić sobie test, pokazujący poziom zmęczenia organizmu.
Dziwy wychodzą i cuda wianki.
Nie jest to nic innego jak interpretacja pulsu w trakcie trzech minut leżenia a potem trzech minut po wstaniu.
Teoretycznie po dniu odpoczynku powinno pokazywać wypoczęcie i gotowość na dalsze trenowanie.
Niestety w moim przypadku wszystko jest na opak.
Dziś pokazało, że mam sobie odpuścić, mimo że wczorajsza godzina była zupełnie nieobciążająca. Jutro zaś po dzisiejszym konkretniejszym treningu pokaże mi że jestem wypoczęta i gotowa na trenowanie.
I jak tu być mądrym???
Kategoria Okolice Katowic



Komentarze
MAMBA
| 17:44 niedziela, 28 kwietnia 2013 | linkuj Masz rację, ale z drugiej strony gdy zaczynało mi sie przeziębienie test wykazał to samo, więc jakiś tam wspólczynnik zgodności jest :)
klosiu
| 17:17 niedziela, 28 kwietnia 2013 | linkuj Najgorzej jak człowiek zacznie brać to na serio :). U biegaczy to widać najbardziej - w końcu jak się kupi zegarek za dwa tysie to nie można go nie słuchać :).
I człowiek rąbie ciężkie treningi mimo że zasypia biegając, albo odpoczywa mimo odleżyn, hehe.
Taka umiejętność, jak obserwacja własnego organizmu ostatnio jest w odwrocie.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa tyrap
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]