avatar Ten blog rowerowy prowadzi MAMBA z miasteczka Katowice. Od czerwca 2009 r. mam wykręcone 22914.50 kilometrów w tym 3088.00 na trenażerze. More...

    baton rowerowy bikestats.pl

    Poprzednie lata



    button stats bikestats.pl

    button stats bikestats.pl

    button stats bikestats.pl

    button stats bikestats.pl

    Tu już byłam









Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Grudzień, 2012

Dystans całkowity:360.00 km (w terenie 248.00 km; 68.89%)
Czas w ruchu:17:28
Średnia prędkość:20.61 km/h
Maksymalna prędkość:39.00 km/h
Suma podjazdów:367 m
Maks. tętno maksymalne:179 (89 %)
Maks. tętno średnie:152 (76 %)
Suma kalorii:8508 kcal
Liczba aktywności:10
Średnio na aktywność:36.00 km i 1h 44m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
61.00 km 61.00 km t-żer
03:02 h 20.11 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Podjazdy: m
Kalorie: 1358 kcal
Rower:

niedzielne 3h na trenażerze

Niedziela, 16 grudnia 2012 • dodano: 18.12.2012 | Komentarze 7

Tak. Mam nie po ko le i w głowie.
Ale co tam - postanowienie postanowieniem. Nie dało rady zrobić inaczej trzech godzin. W towarzystwie Armstronga nawet dało się kręcić :)
Teraz tylko marzę o saunie :)
Kategoria trenażejro


Dane wyjazdu:
0.00 km 0.00 km t-żer
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

przedwigilijne bieganie w Ustroniu

Sobota, 15 grudnia 2012 • dodano: 16.12.2012 | Komentarze 8

Weekendowe bieganie i winna regeneracja zaczyna się stawać powoli tradycją.
Odwilż, 5 stopni na plusie i śniegowa breja nie zapowiadały niczego dobrego.
Pewnie dlatego do Zuzinków o 13 przyjechaliśmy tylko my :(
Ponoć nie liczy się ilość a jakość, ruszyliśmy dzielnie w kierunku Ustronia zbierając po drodze Kornela, dzięki któremu owa jakość się podniosła :)
Było mokro ale ciepło i do biegania warun dość dobry.
Od początku wiedziałam, że dla mnie ten trening będzie wyzwaniem. Treningi z Petką i Sławkiem zawsze takie są, niezależnie od tego, jak bardzo ponoć spadła im forma.
Pierwsze pół godziny minęło nawet całkiem spokojnie. Bieganie w grupie jest genialne. Niestety mój organizm nie przyzwyczajony do ciągłego biegu po tym czasie zaczął wołać o chwilę marszu. I drugie pół godziny było już trudniejsze.
Mimo to dałam radę. Ekipa nie zniknęła mi z pola widzenia ani na chwilę :)
Biegłam, jak błyskawica momentami, co uwidocznione zostało na obrazku. Po godzinie biegu dotarliśmy do Górek. Pobiłam swój rekord - godzina i prawie 10 km :)


Potem przyszła pora na nieco przyjemniejsze klimaty. Kominek, dobre jedzenie i wino. Ciekawe, że tu pojawiło się kilka osób, które na bieganie niby czasu nie miały, jednak na jedzenie i owszem :)
Zdecydowanie polecam polędwiczki wołowe w czerwonym winie i sałatke z rukoli U Włocha w Ustroniu. Miam....


Kategoria z buta


Dane wyjazdu:
0.00 km 0.00 km t-żer
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

badania wydolnościowe - Wisła Diagnostix

Sobota, 15 grudnia 2012 • dodano: 15.12.2012 | Komentarze 0

Grudzień w pełni więc treningi zaczynają robić się wreszcie jakieś normalne.
Z tego wszystkiego zapomniałam naskrobać tutaj o badaniach wydolnościowych, które robiliśmy wspólnie z przyjaciółmi w Diagnostixie.
Teraz już ciężko coś więcej napisać wiec zapraszam do lektury na gomolowym portalu.

A ja standardowo tylko kilka zdjęć.









Dane wyjazdu:
0.00 km 0.00 km t-żer
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

biegusiem po bieżni

Środa, 12 grudnia 2012 • dodano: 14.12.2012 | Komentarze 3

Jakoś nie potrafię zmobilizować się do rozpoczęcia wizyt na siłowni.
Na razie za każdym razem w Pure kieruję swoje kroki ku bieżni bądź saunie :)
Dziś też tak uczyniłam.
Godzinkę: 5 minut biegu na dwie minuty odpoczynku.
Zdecydowanie lepiej biegać w terenie.
Tętno zdecydowanie lepiej się zachowywało niż ostatnio.
Jest dobrze.

Dziś dostałam też prezent. To ponoć ja w moich ulubionych kolorach :)

Kategoria z buta


Dane wyjazdu:
35.00 km 0.00 km t-żer
01:45 h 20.00 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Podjazdy: m
Kalorie: 923 kcal
Rower:

wypalamy

Poniedziałek, 10 grudnia 2012 • dodano: 12.12.2012 | Komentarze 1

Po wczorajszym mocnym akcencie dziś wypalamy tłuszczyk :)
Tętno utrzymywane między 140-150 czyli najintensywniejszy wytop wg badań robionych w Diagnistixie.
Waga wolno, ale idzie w dół :)
Kategoria trenażejro


Dane wyjazdu:
0.00 km 0.00 km t-żer
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

Samozwańcza Spontaniczna Sekcja Ścieżkowa

Niedziela, 9 grudnia 2012 • dodano: 09.12.2012 | Komentarze 3

Długo trwało zanim zaryzykowałam spotkanie z Samozwańczą Spontaniczną Sekcją Ścieżkową. Dziś mimo mrozu i wczorajszego spotkania z Samozwańczą Sekcją Winno Degustacyjną postanowiłam spróbować.
I było warto. 15 kilometrów w dwie godziny i sporo podbiegów.
Dość intensywnie jak dla mnie, ale klimat tak przyjemny, że bardzo żałowałabym gdyby mnie takie wydarzenie ominęło :)
Zdjęcia powiedzą więcej.


Było nas sporo.


Chłopcy urządzili sobie ścieżkę zdrowia.




Obstawa.


Endorfiny buzowały.

Kategoria z buta


Dane wyjazdu:
40.00 km 40.00 km t-żer
01:54 h 21.05 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Podjazdy: m
Kalorie: 958 kcal
Rower:

mini-maraton mikołajkowy

Piątek, 7 grudnia 2012 • dodano: 08.12.2012 | Komentarze 3

Miał się odbyć w mieście dalekim mikołajkowy maraton na rowerach stacjonarnych.
Przybyliśmy, przedzierając się przez śniegi i lody.
Veni vidi vici - rzekliśmy jak Cezar po wszystkim bowiem maraton był jakiś taki przykrótkawy.
A urozmaiceń w formie skoków, frozenów i tym podobnych było co nie miara.
W mój magiczny dzienniczek pokładowy wpisałam spinning i podłożyłam strefy tętna z biegania, bowiem bliższe to było biegowi niźli dwóm pedałom.
Miło było, ale za panem Tomem aHowkiem raczej nie będę tęsknić.
Potem udaliśmy się na wizytę do pana Hemingwaya i nieco pogaworzyli o wielkiej rybie. Wielka ryba też była. Jednak już mniej rozmowna :)
Ps; na koniec musiałam Tomowi oddać wszystkie cukierki. AAaaa ciezkie to było. Ponoć rozda je niczym Robin Hood biednym dzieciom.

Wizualnie było tak:


Panie Tomie to nie tak ma być...



Kategoria spinner


Dane wyjazdu:
20.00 km 20.00 km t-żer
01:00 h 20.00 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Podjazdy: m
Kalorie: 489 kcal
Rower:

tajemniczy FMS

Czwartek, 6 grudnia 2012 • dodano: 06.12.2012 | Komentarze 0

Rano, przed pracą dosiadłam trenażera i strzeliłam godzinkę na szybkości.
Nie chciałam się zmęczyć i spocić za bardzo bowiem wieczorem trening w synergii.

Trening funkcjonalny to bardzo dobra sprawa. Jeśli nie wiecie gdzie macie mięsień poprzeczny brzucha to czem prędzej zajrzyjcie o tutaj, aby poczytać jak Gomolki przygotowują się do przyszłego sezonu.

A jeśli od treningu macie trenera to na odprężenie zdecydowanie ciekawszy artykuł.
Ja idę spać. Jutro pobudka o 5.20 8-)
Kategoria trenażejro


Dane wyjazdu:
0.00 km 0.00 km t-żer
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

biegańsko

Wtorek, 4 grudnia 2012 • dodano: 05.12.2012 | Komentarze 2

Godzinka z hakiem na bieżni.
Dwie minuty biegu na dwie minuty marszu.
Nawet tętno było spokojne.
Według nowych stref wszystko w tlenie.
Kategoria z buta


Dane wyjazdu:
20.00 km 20.00 km t-żer
01:00 h 20.00 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Podjazdy: m
Kalorie: 480 kcal
Rower:

szybkość

Poniedziałek, 3 grudnia 2012 • dodano: 05.12.2012 | Komentarze 0

Jedna z podstawowych umiejętności kolarskich.
U mnie kuleje.
Zaczynamy więc od poprawy techniki pedałowania i kadencji.
standardowy frielowski trening S1, czyli przyspieszenia 30 sek na koniec 10 min ciągłe w najwyższej komfortowej kadencji.
Kategoria trenażejro