avatar Ten blog rowerowy prowadzi MAMBA z miasteczka Katowice. Od czerwca 2009 r. mam wykręcone 22914.50 kilometrów w tym 3088.00 na trenażerze. More...

    baton rowerowy bikestats.pl

    Poprzednie lata



    button stats bikestats.pl

    button stats bikestats.pl

    button stats bikestats.pl

    button stats bikestats.pl

    Tu już byłam









Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

Okolice Katowic

Dystans całkowity:9822.50 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:458:12
Średnia prędkość:21.44 km/h
Maksymalna prędkość:53.00 km/h
Suma podjazdów:44234 m
Maks. tętno maksymalne:192 (94 %)
Maks. tętno średnie:163 (79 %)
Suma kalorii:172296 kcal
Liczba aktywności:220
Średnio na aktywność:44.65 km i 2h 04m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
35.00 km 0.00 km t-żer
01:40 h 21.00 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

Oceany liści i chwile zadumy.

Niedziela, 1 listopada 2009 • dodano: 01.11.2009 | Komentarze 6

Świetny dzień na kręcenie.

Niestety rodzinne obowiązki…
Zdaniem Babci w taki dzień nie jeździ się na rowerze :P
Ja jednak urwałam dwie godzinki i pośmigałam na południe od Katowic.

Liście…liście…oceany liści. Fajne, bo suche.

Pobawiłam się w kontrolowane poślizgi.

Ciekawe jak warunki w górach? I czy dane mi będzie jeszcze w tym roku je odwiedzić???

Zdjęć z wycieczki brak, bo foto się rozładowało i się nie naładowało :P

Aaaaa no i się pochwalę – nowe rękawiczki i ochraniacze na butki dotarły. Rękawiczki minimalnie za duże, miały być XSki.

endura bo enduroGirl :D © czarnamamba


nowe ochraniacze © czarnamamba


A wieczorem wybrałam się na spacer w miłym towarzystwie… aparat musiał być…

chwila zadumy... © czarnamamba


wieczorny spacer...gdyby tak mieć lustro © czarnamamba


Zdjęcie z wycieczki rowerowej © czarnamamba


Z muzyki filmowej...

<feature=related
...
Kategoria Okolice Katowic


Dane wyjazdu:
60.00 km 0.00 km t-żer
03:05 h 19.46 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

Postindustrialne DH na Dorotce

Środa, 28 października 2009 • dodano: 28.10.2009 | Komentarze 4

11.10 – Sms do Mariusza – Kręcisz dziś gdzieś?

11.11 – Sms odpowiadający – W taką pogodę? Dorotka?

11.12 – No ja bym pojechała. Dorotka.

11.13 – O 13.00 pod żyrafą?

11.14 – Nie pod wieżą telewizyjną.

11.15 – Niech będzie wieża.


Tak oto zaczęła się dzisiejsza wycieczka szlakiem architektury postindustrialnej oraz szlakiem trasy DH na Dorotce, a mówiąc dokładniej na Górze św. Doroty :D

Było trochę błota, trochę kałuż, dużo liści i śliskich korzeni.

Po drodze robiliśmy zdjęcia i gadaliśmy na bardzo różne dziwne tematy.

Ot typowo mariuszowo-dorotowa wycieczka.

Niestety trasa DH na Dorotce była dość zabłocona i pełna ogromnych kałuż, co zaburzyło frajdę z jej przejechania :( Ale wiem, że na pewno nie raz tam zawitam jeszcze:D

No i kolano się przypomniało, boli, że hej. Mam nadzieje, że poboli i przestanie.


kapliczka na wiejskiej drodze © czarnamamba


strumyk Wielonka jesienią © czarnamamba


Mariusz foci © czarnamamba


mini-wodospad © czarnamamba


okno na świat © czarnamamba


Cemantownia Grodziec © czarnamamba


i powstańcy zostawili ślady © czarnamamba


pozostałości cementowni © czarnamamba


Mariusz patrzący na świat przez żółte okulary © czarnamamba


Dziś niespodzianka :) bez muzyki :)

<lt;eurl=about:blank&feature=player_embedded
...
Kategoria Okolice Katowic


Dane wyjazdu:
30.00 km 0.00 km t-żer
01:28 h 20.45 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

Parkowo - schodowo

Wtorek, 27 października 2009 • dodano: 27.10.2009 | Komentarze 6

Pogoda znów nie za bardzo, ale zobaczyłam wczoraj kilka filmów rowerowych i nie było wyjścia – trzeba było jechać.

Po parku standardowo, bo do pracy na 16.

Zero ludzi, ale ja to uwielbiam.

Pobawiłam się trochę zjeżdżaniem z wszystkich schodów, które widziałam po drodze, potem na jednaj chopce troszkę poskakałam, dokręciłam kilka kilometrów i wziummm do domu.

Mama jak mnie zobaczyła to się roześmiała:

na prawdę czarnaMAMBA © czarnamamba


A to jeszcze w parku.

WPKiW tor 4X © czarnamamba


Dziś do obejrzenia i do słychania jednocześnie.
Dzieciak na początku jest świetny.

<feature=related<eurl=about:blank&feature=player_embedded
...
Kategoria Okolice Katowic


Dane wyjazdu:
25.00 km 0.00 km t-żer
01:05 h 23.08 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

Nocne znajomości

Niedziela, 25 października 2009 • dodano: 25.10.2009 | Komentarze 1

Dziś nie miało być kręcenia, miałam siedzieć w pracy do 18.

Ale gdy o piętnastej zobaczyłam jaka genialna pogoda za oknem, postanowiłam pomęczyć Jolę, żeby puściła mnie wcześniej…no i się udało. Co prawda wyszłam z PH dopiero o 16.00 , ale byłam bardzo nakręcona na kręcenie :D

Zamontowałam więc moje mini lampki, które mam tylko po to, by mnie w ogóle było widać na drodze i żeby panowie policjanci nie mieli na co mnie poderwać :P …no i w drogę.
Aha - aparat obowiązkowo do kieszeni.

Jak dojechałam do parku, jeszcze było coś widać. Pojechałem więc na ostatnio trenowane bandy, potem robiło się ciemniej i ciemniej, i ciemniej i w końcu było już tak ciemno, że standardową pętle w parku w okolicach Bażanta jechałam po białej kresce 

Po drodze mijałam kilku rowerzystów i biegaczy.

Przyjemne są te parkowe znajomości. Nic o sobie nie wiemy, nie zamieniliśmy ze sobą ani słowa. Mijamy się tylko kilka razy w tygodniu na tej samej pętli, często porozumiewawczo uśmiechamy się do siebie, czasem nawet kiwniemy cześć. I to wszystko. Czujemy wieź z racji podobnego stylu życia, pasji… bo kto normalny przy temperaturze pięć stopni zakłada geterki, kominiarkę i biega tudzież katuje rower, gdy w koło ciemno, jak w czarnej … :D

Wracając do rowerowania. Gdy już zdrowy rozsądek powiedział – co ty robisz kobieto, sama w parku, o tej porze??? - zrobiłam jeszcze kilka fotek i grzecznie wróciłam do domu na dobranockę.


wioska rybacka...heh ale miałam ochote na rybke... © czarnamamba


zabawa światłami samochodów © czarnamamba


mój ulubiony Kośćiół na Załężu © czarnamamba


gra kolorów © czarnamamba


memento mori.... © czarnamamba



<feature=PlayList&p=26767E083FC63FF5&playnext=1&playnext_from=PL&index=48<eurl=about:blank&feature=player_embedded
...
Kategoria Okolice Katowic


Dane wyjazdu:
30.00 km 0.00 km t-żer
01:25 h 21.18 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

Jazda po bandzie :D

Czwartek, 22 października 2009 • dodano: 22.10.2009 | Komentarze 4

Trzy dni wolnego miały być przeznaczone na szukanie nowej posady :)

Dość już jednak mam listów motywacyjnych (napisałam aż dwa :P) wyszłam więc na ???
ROWER oczywiście.

Dziś blisko, po parku zaliczyć miejscówki parkowe.

I najpierw była jazda po bandzie :)

Kilka fajnych zakrętów ze zmontowanymi bandami można znaleźć nawet u nas, wiec postanowiłam za wskazówkami Lopesa (Jazda rowerem górskim) opanować technikę jazdy po nich.

banda nr 1 © czarnamamba


banda nr 2 © czarnamamba


banda nr 3 © czarnamamba


Na zdjęciach mało widać, ale zabawy miałam trochę. I nie powiem zaczyna mi się to coraz bardziej podobać.

Potem w ramach odpoczynku podjechałam pod Kopernika, niestety nie chciał pogadać. No cóż z facetami tak bywa ;)

pogadałam z Kopernikiem chwilę, ale był nieskory do rozmowy... © czarnamamba


Postanowiłam więc odwiedzić drugą miejscówkę – tor 4X.

Błota troszkę było i jakoś mi się tam nie spodobało. Postanowiłam wiec zrobić jeszcze trochę kilometrów i oczywiście pobawić się w fotoamatora.

a kto zgadnie co to? © czarnamamba


jesień w parku © czarnamamba


i grzybki znów były :P © czarnamamba


Na koniec wycieczki zadzwonił telefon, miła niespodzianka. Pani z Gymnasiona w Bielsku zadzwoniła do mnie z propozycją pracy, niestety musiałam odmówić, bo w fitness klubach zatrudniają tylko na umowę zlecenie, co mnie nie bawi. Ale na przyszłość mam punkt zaczepienia na prace po godzinach, kto wie może jeszcze zostanę człowiekiem gór :D

Do posłuchania dziś…Massiv-ów jeszcze tu chyba nie było?

<lt;eurl=about:blank&feature=player_embedded
Kategoria Okolice Katowic


Dane wyjazdu:
34.00 km 0.00 km t-żer
01:38 h 20.82 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

Akcja-reaktywacja...jesienne kilometry.

Środa, 21 października 2009 • dodano: 21.10.2009 | Komentarze 8

Uff…

Po miesiącu przerwy od rowerownia – WIELKI POWRÓT.

MAMBA znów nadaje :D

Amortyzator naprawiony, buty teoretycznie też, organizm troszkę odpoczął.
Choć nie powiem nie była to jakaś super regeneracja.
Ale cóż zrobić? Trzeba zacząć przygotowania do przyszłego sezonu.

Motywacja jest – o ile życie nie „pobuli” planów, cel na przyszły rok to zaliczenie wszystkich maratonów z cyklu PoweradeMaraton na dystansie mega i zdobycie „nieostatniego” miejsca w klasyfikacji generalnej.

Początki dziś były wiec i jazda w tlenie, nie spinając się.

Pogoda idealna, słońce zero wiatru – czego chcieć więcej???

Pojechałam na Rybaczówkę i Staw Janina, pofociłam trochę nowym aparaciskiem. Nie powiem, jestem zadowolona z zakupu :D A wyniki widać poniżej.

Chciałam zrobić więcej kaemek, niestety po raz pierwszy od długiego czasu poczułam, że mam coś takiego jak mięśnie :P Ma być spokojnie więc pojechałam do domku i zrobiłam długachny streching.
Niby tylko miesiąc przerwy, a czuć ze kondycja spadła…



znalezione cudo © czarnamamba


i młodszy brat ... © czarnamamba


pani jesien liście w koszu niesie © czarnamamba


mały czarny mambowy plemnik :P © czarnamamba



<lt;lt;eurl=about:blank&feature=player_embedded
...
Kategoria Okolice Katowic


Dane wyjazdu:
62.00 km 0.00 km t-żer
03:00 h 20.67 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

Lędziny, grzyby i sarenka

Piątek, 18 września 2009 • dodano: 18.09.2009 | Komentarze 4

Wreszcie zmobilizowałam się żeby wstać o 8.00.
Ostatnio to dla mnie środek nocy.
Pojechałam sobie przez ostatnio zaliczone lasy musckowskie na Lędziny.
W lasach kupę grzybiarzy z pełnymi koszykami.
Trochę błotka na twarzy wylądowało i udało mi się spotkać nawet sarenke :)

I piosenka która zawsze dodaje mi powera.

<feature=related<eurl=about:blank&feature=player_embedded

...
Kategoria Okolice Katowic


Dane wyjazdu:
22.00 km 0.00 km t-żer
01:02 h 21.29 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

Srutu-tutu.

Czwartek, 17 września 2009 • dodano: 17.09.2009 | Komentarze 6

Jestem w czarnej DUPIE - jesiennej deprechy ciąg dalszy...

Byłam dzis w Cieszynie i odebrałam dyplom - papierek potwierdzający moje wyższe wykształcenie.
Przy okazji pani w dziekanacie odebrała mi legitymację. Koniec ze zniżkami.

Niby błaha sprawa z tą legitymacją, a to ona uzmysłowiła mi, że jakiś kolejny etap życia za mną, a ja nie mam ani ochoty ani siły na następny.

Wróciłam do domu, wsiadłam na rower, ale niestety nawet mój rumak nie poprawił mi nastroju.

<lt;eurl=about:blank&feature=player_embedded

...
Kategoria Okolice Katowic


Dane wyjazdu:
45.00 km 0.00 km t-żer
02:10 h 20.77 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

Rezerwat Las Murckowski

Środa, 16 września 2009 • dodano: 16.09.2009 | Komentarze 1

Przed praca trzeba było troszkę porowerować.
Samopoczucie dalej nie bardzo, więc trochę endorfin się przyda.
Wybrałam mini wycieczkę do Rezerwatu Przyrody Las Murckowski.
Okazało się, że to świetny wybór.
Po porannej burzy genialnie jeżdziło się po mokrych liściach.
Pojeździłam troszkę po ścieżkach i dużo, dużo poza ścieżkami.
Aż dziw, że zaden patyczak nie wkręcił mi się w szprychy.

wierzba płacząca przy Rybaczówce © czarnamamba


rumak na łonie natury © czarnamamba


<feature=fvw<eurl=about:blank&feature=player_embedded

Chyba komentarz jest zbędny.
Kategoria Okolice Katowic


Dane wyjazdu:
30.00 km 0.00 km t-żer
01:29 h 20.22 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

Rybaczówka.

Wtorek, 8 września 2009 • dodano: 08.09.2009 | Komentarze 1

Do pracy na 14.00 więć krótka piłka. Poza tym ciężko oststnio ze wstawaniem.
Cel - Rybaczówka - lubię tam jeździć i zawsze jeżdżę, gdy chcę być sama.
Pogoda genialna, czuć jesień.
Zastanawiam się nad jutrem, pojechałabym gdzieś dalej, najchętniej sama, w pracy będzie dużo czasu dziś na przemyślenie trasy :)

<lt;lt;eurl=about:blank&feature=player_embedded

I piosenka z pozdrowieniami dla LakiLuka :P
Kategoria Okolice Katowic