avatar Ten blog rowerowy prowadzi MAMBA z miasteczka Katowice. Od czerwca 2009 r. mam wykręcone 22914.50 kilometrów w tym 3088.00 na trenażerze. More...

    baton rowerowy bikestats.pl

    Poprzednie lata



    button stats bikestats.pl

    button stats bikestats.pl

    button stats bikestats.pl

    button stats bikestats.pl

    Tu już byłam









Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
0.00 km 0.00 km t-żer
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Podjazdy: m
Kalorie: 1110 kcal
Rower:

Stepowo.

Niedziela, 27 grudnia 2009 • dodano: 27.12.2009 | Komentarze 4

Dziś ciężko było tyłek zwlec z łóżka.
Ale dzięki temu, że jestem jeszcze u babci, do Gymnasiona mam 3 minuty.
No więc jednak się zwleklam.
Poza tym zajęcia prowadziła A. Bota. Żal byłoby więc odpuścić.
I takim sposobem spędziłam dziś trzy miłe godzinki :)
Najpierw TBC, potem STEP a potem ABT&STRETCH;.
Jednym słowem zabawa w literki.

Do słuchania dziś strechingowo:

...
Kategoria spinner


Dane wyjazdu:
37.00 km 0.00 km t-żer
02:00 h 18.50 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Podjazdy: m
Kalorie: 1065 kcal
Rower:

Rowerowo :)

Sobota, 26 grudnia 2009 • dodano: 26.12.2009 | Komentarze 3

Święta, święta … i po świętach :)

Dwa dni bez ruchu skumulowały we mnie dość sporą dawkę energii.

No i trzeba było wymyślić, jak by tu zniwelować sporą ilość węglowodanów wchłoniętych w te święta.

Na Meteo napisali: Temperatura odczuwalna – minus 5 stopni.
Pogodynka: Temperatura odczuwalna - minus 8 stopni.

Powyższe wskazania kłóciły się jednak z tym, co widać było za oknem. Słońce, słońce i duuuużo słońca.

Zaryzykowałam więc, ruszyłam tyłek do domu (bo na świętach jestem u Babuni) po rumaka mego. Postanowiłam jemu też zrobić świąteczny prezent :)

Gdy tylko usłyszał zgrzyt kluczy w zamku, zaparskał wesoło, bo pewnie wiedział już, że widząc takie słońce na pewno mu nie odpuszczę.

No i pognaliśmy na Rybaczówkę skąpani w słońcu :)

Zimno nie było, więc w prognozy pogody już zupełnie nie wierzę. Spotkałam kilku bikerów po drodze, w tym dwie osoby z GT. Trenują ostro :P


wieża bez księżniczki © czarnamamba


zimowa?! Rybaczówka © czarnamamba


światłocień © czarnamamba


Barbara...a może Janina? :) © czarnamamba


była Kopalnia Katowice teraz Muzeum Śląskie © czarnamamba


i u nas są zamki :P © czarnamamba


w tle Katedra majaczy © czarnamamba


Stalinogród © czarnamamba


Do posłuchania – nie znalezione przeze mnie ale fajne :)

Kategoria Okolice Katowic


Dane wyjazdu:
0.00 km 0.00 km t-żer
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Podjazdy: m
Kalorie: 913 kcal
Rower:

Spinningowo

Środa, 23 grudnia 2009 • dodano: 23.12.2009 | Komentarze 0

Dziś kiepskie samopoczucie.
W nocy była gorączka, w pracy chyba też jeszcze, ale postanowiłam nie odpuszczać :)
1h 35min ostrej jazdy bez trzymanki :)

Do słuchania w dalszym ciągu świątecznie :)

...
Kategoria spinner


Dane wyjazdu:
0.00 km 0.00 km t-żer
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Podjazdy: m
Kalorie: 998 kcal
Rower:

SkiWorkoutowo

Wtorek, 22 grudnia 2009 • dodano: 22.12.2009 | Komentarze 0

Dziś miało być zupełnie inaczej niż wyszło :) Ale i tak jestem bardzo zadowolona, a endorfiny się wydzieliły.

Poszłam na step, zupełnie rozkojarzona, i jakoś tak mi nie szło :(

Potem postanowiłam zobaczyć, co to ten Ski Workout jest. No i powiem, że nie jeden raz jeszcze na tych zajęciach zagoszczę, choć narty to nie moja działka(Ja jestem z tych z powiązanymi nogami :))
Żeby choć trochę było wiadomo o czym mowa - zajęcia są podzielone na pięć częśći - rozgrzewka, ćwiczenia równoważne i propriocepcja(na moje kolano idealne), ćwiczenia cardio, ćwiczenia siłowe no i streching na koniec.
Zabawy z piłką i na beretach w dechę były oczywiśćie, potem troszkę biegania oraz ćwiczenia ze stepami symulujące jazdę na nartach.

Standardowo w planach był jeszcze Power Pump, ale postanowiłam odpuścic po SW.
Inny charakter pracy mięsniowej, więc i zakwasy jutro będą :)

...
Kategoria spinner


Dane wyjazdu:
0.00 km 0.00 km t-żer
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Podjazdy: m
Kalorie: 1054 kcal
Rower:

Spinningowo i świątecznie.

Poniedziałek, 21 grudnia 2009 • dodano: 21.12.2009 | Komentarze 0

Dziś Power Pump - 1h.

A potem spinning oczywiście - 1h.

Aga zapodała dziś swiąteczne piosenki :) Było więc wesoło, ale zdecydowanie za intensywnie jak dla mnie :)

Do słuchania moja ulubiona świąteczna piosenka, która zawsze kojarzyć będzie mi się z Pizzą Hut i przedświątecznymi kanałami :) Najlepszy fragment to ten z "ding, dong".

...
Kategoria spinner


Dane wyjazdu:
0.00 km 0.00 km t-żer
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Podjazdy: m
Kalorie: 1430 kcal
Rower:

Spinningowo i nie tylko.

Sobota, 19 grudnia 2009 • dodano: 19.12.2009 | Komentarze 3

Mój ulubiony dzień.

1 godz. stepu - wszystko w tlenie, głowa pracowała więcej niz ciało :)

1 godz. power pump - tlen, mięśnie ostro pracowały, ale jest lepiej niż ostatnio :)

1 godz. spinning - no tu oczywiście hard-core i niestety dużo wysokiego tętna :(

Na koniec 20sto minutowy masaż na magicznym fotelu. Chłopaki żartowały, że będę czuła się jak zciskana przez Pudziana. No i mieli rację. Tu zgodzę się z wyższością prawdziwego masażysty nad maszyną.

Do słuchania, nie umiałam znaleźć wersji którą mam na komputerze, ale ta też jest dobra :) Genialny spinningowy kawałek...i kojarzący mi się na maksa.

...
Kategoria spinner


Dane wyjazdu:
0.00 km 0.00 km t-żer
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Podjazdy: m
Kalorie: 630 kcal
Rower:

Spinningowo.

Piątek, 18 grudnia 2009 • dodano: 18.12.2009 | Komentarze 3

Dalszy ciąg nabijania kaemek pod dachem.
Dziś znów zastępstwo za Michała, więc się skusiłam.
Podoba mi się sposób prowadzenia zajęć przez Anetę, i muzyka normalniejsza :)

Jutro 3 godzinny maraton, lece spać :)

Aaaaa i do słuchania:

...
Kategoria spinner


Dane wyjazdu:
0.00 km 0.00 km t-żer
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Podjazdy: m
Kalorie: 870 kcal
Rower:

Spinningowo masterclassowo.

Środa, 16 grudnia 2009 • dodano: 16.12.2009 | Komentarze 3

Nic nowego.
Dziś masterclass, na którego ledwie zdążyłam (zebranie w przedszkolu).
Było podobnie jak ostatnio, najpierw pół godziny podjazdu, potem troszkę sprintów.
1 h 30 min.
Nie daje dzis nic do słuchania, bo nic mi dzis nie wpadło w ucho no i nie mam czasu, jeszcze muszę pomyśleć co jutro będe robić z moimi maluchami.
Jutro albo piatek chyba odpoczynek.
Ale już czekam na sobotę :)
Kategoria spinner


Dane wyjazdu:
0.00 km 0.00 km t-żer
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Podjazdy: m
Kalorie: 1085 kcal
Rower:

Spinningowo i stepowo.

Wtorek, 15 grudnia 2009 • dodano: 15.12.2009 | Komentarze 1

Miało nie byc dziś nic, ale szkolenie przełożyli na jutro, wiec okazało się, że popołudnie wolne :)

Był wieć spinning 1 godzina. Dziś nawet udało się utrzymać w miarę dobre tętno.

A potem postanowiłam zaryzykować step. Bałam się o kolano, ale poza małymi jeszcze niedociagnięciami było git. Bardzo brakowało mi stepu w wykonaniu Agnieszki. Mięśnie pracują, ale najwazniejsza jest praca głową.

Po stepie był pomysł aby zostać na SkiWorkout, ale rozsądek wygrał z chęciami, bo co za dużo, to niezdrowo :)

...
Kategoria spinner


Dane wyjazdu:
0.00 km 0.00 km t-żer
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Podjazdy: m
Kalorie: 1152 kcal
Rower:

Spinningowo i PowerPumpowo

Poniedziałek, 14 grudnia 2009 • dodano: 14.12.2009 | Komentarze 2

Po ostatnim Pumpie była masakra z mięśniami. Zupełnie inny charakter pracy mięśniowej, więc tak zwane zakwasy się pojawiły.
W niedzielę trochę poćwiczyłam w domu, a dziś trzeba było wrócić do roboty.
Standardowo 1 h - nogi+plecy+klatka+bic+tric+brzuch.
No i już organizm lepiej działa. Choć myślałam, że bicepsy to mi chyba pękną :)

Potem spinning dokładnie taki sam jak w sobotę, więc hektolitry potu wylane.

Do słuchania cosik takiego.

...
Kategoria spinner